Baśnie braci Grimm: Wszystkie bajki dla dzieci
Lista baśni (Strona 2)
021 Kopciuszek
Pewnemu bogatemu panu zachorowała żona, a kiedy poczuła, że nadszedł jej koniec, zawołała swoją jedyną córeczkę do łóżka i rzekła: Drogie dziecko, bądź pobożna i dobra, a dobry Bóg będzie z tobą. Będę patrzyła na ciebie z nieba i będę przy tobie. Potem zamknęła oczy i odeszła. Dziewczynka codziennie chodziła na grób matki, płakała, była pobożna i dobra. Kiedy nadeszła zima, śnieg przykrył białą chustą grób, a kiedy wiosenne słońce ją zdjęło, pan wziął sobie drugą żonę. Kobieta zabrała do domu dwCzytac bajke →
026 Czerwony Kapturek
Była sobie raz mała słodka dzieweczka, którą każdy pokochał, kto ją tylko zobaczył, a najbardziej kochała ją babcia, która nie wiedziała wprost, co jeszcze jej dać. Pewnego razu podarowała jej kapturek z czerwonego aksamitu, a ponieważ bardzo ładnie jej leżał, nie chciała nosić niczego innego. Odtąd nazywano ją więc Czerwonym Kapturkiem. Pewnego dnia matka rzekła do dziewczynki. Chodź, Czerwony Kapturku, masz tu kawałek placka i butelkę wina. Zanieś to babci, bo słaba jest i niedomaga. Babcia baCzytac bajke → 027 Muzykanci z Bremy
Był sobie kiedyś człowiek, który miał osła. Osioł ów niezmordowanie nosił worki do młyna. Lecz w końcu skończyły się siły osła, nie nadawał się już do pracy. Jego pan myślał by go oddać, lecz osioł spostrzegł, że jego pan ma coś złego na myśli, uciekł i ruszył w drogę do Bremy. Zamierzał zostać tam miejskim muzykantem. Gdy szedł już chwilkę, znalazł na drodze psa myśliwskiego, który żałośnie wył. "Czemuż to tak wyjesz? zapytał osioł. "Ach, powiedział pies, "Stary jestem, z każdym dniem słabszy,Czytac bajke → 028 Śpiewająca kość
Było kiedyś w kraju wielkie poruszenie z powodu dzika, który chłopom pola rozgrzebywał, zabijał bydło, a i człowiekowi niejednemu swymi kłami brzuch rozpruł. Król obiecał wielką nagrodę każdemu, kto kraj jego od tej plagi uwolni, lecz zwierze tak było wielkie i silne, że nikt się nawet w pobliże lasu, w którym mieszkał, nie ważył. W końcu król kazał ogłosić, że kto złapie lub zabije dzika, dostanie jego jedyną córkę za żonę. A w kraju tym żyło dwóch braci, synów pewnego biednego człowieka. ZgłosCzytac bajke → 029 Diabeł i jego trzy złote włosy
Była sobie kiedyś biedna kobieta. Urodziła synka, a ponieważ w czepku przyszedł na świat, przepowiedziano mu, że w czternastym roku dostanie córkę króla za żonę. Zdarzyło się, że niedługo potem król przybył do wioski, lecz nikt nie wiedział, że to był król, a gdy pytał ludzi, co nowego, odpowiadali mu, że w tych dniach dziecko w czepku się narodziło. Cokolwiek nie zrobi, wyjdzie mu na dobre. Przepowiedziano także, że w czternastym roku dostanie córkę króla za żonę. Król, który zło w sercu nosił,Czytac bajke → 032 Roztropny Jaś
Jasiowa matka pyta: - Dokąd idziesz, Jasiu? Jaś odpowiada: - A do Małgosi. - Spraw się aby dobrze, Jasiu! - Sprawię się dobrze. Bywaj z Bogiem, matko! Przychodzi Jaś do Małgosi: - Jak się masz, Małgoś! - Jak się masz, Jasiu! Co dobrego przynosisz? - Ja nic nie przynoszę, to ty mi coś daj. Małgosia daje Jasiowi igłę. Jaś mówi: - Bywaj z Bogiem, Małgoś. - Bywaj z Bogiem, Jasiu! Jaś bierze igłę, wtyka ją w furę siana i idzie za furą do domu. - Dobry wieczór, matko! - Dobry wieczór, Jasiu! Skąd to,Czytac bajke → 034 Mądra Elżunia
Żył sobie człowiek, który miał córkę, zwaną mądrą Elżunią. Kiedy dziewczynka podrosła, rzekł ojciec: - Trzeba ją wydać za mąż. - Tak - odparła matka - jeśli się tylko znajdzie ktoś, kto ją będzie chciał. Wreszcie przybył z dalekiej wioski pewien parobek, imieniem Jaś, i oświadczył, że ożeni się z Elżunią, jeżeli okaże się, iż jest ona naprawdę tak mądra. - O - rzekł ojciec - już nasza Elżunia ma olej w głowie! Matka dodała: - Ach, widzi ona wiatr, jak przemyka ulicą, i słyszy, jak trawa rośnie!Czytac bajke → 036 Stoliczku nakryj się, złoty osiołek i kij z worka
Dawno temu żył sobie krawiec, który miał trzech synów, ale tylko jedną kozę. Koza karmiła wszystkich swoim mlekiem i dlatego musieli ją dobrze karmić i codziennie wyprowadzać na łąkę. Synowie robili to pokolei Pewnego dnia najstarszy wyprowadził ją na kościelny podwórzec, gdzie rosło najpękniesze ziele. Pasł ją tam i pozwolił jej sobie poskakać. Wieczorem, gdy naszedł czas wracać do domu, zapytał: Najadłaś się, kozo? Syta jestem iście, nie mogę już patrzeć na liście, mee, mee, mee! No to wracamyCzytac bajke → 037 Paluch
Był sobie pewien biedny chłop, który wieczorami siedział przy piecu i podsycał ogień, a jego żona siedziała i przędła. A wtedy mawiała: "Jakie to smutne, że nie mamy dzieci! Tak u nas cicho, a w innych domach gwarno i wesoło. – "Tak, odpowiedziała żona i westchnęła,, "Gdybyśmy mieli choć jedno, niechby nawet było takie jak kciuk, byłabym szczęśliwa, kochalibyśmy je z całego serca. A zdarzyło się, że kobieta stała się chorowita, a po siedmiu miesiącach powiła dziecię, jak trzeba we wszystkich człCzytac bajke → 038 Wesele pani Liszki
PIERWSZA BAJKA Był sobie raz stary lis o dziewięciu ogonach; podejrzewał on swoją żonę, że nie jest mu wierna, i chciał wystawić ją na próbę. Wyciągnął się pod ławą i ani drgnie, udając zmarłego. Pani liszka zamknęła się w swej alkowie, a jej służka, panna kotka, usiadła przy piecu, warząc strawę. Kiedy rozeszła się wieść, że stary lis nie żyje, zaczęli się schodzić zalotnicy. Służka usłyszała, że ktoś stoi pod drzwiami i puka; poszła otworzyć, a za progiem stał młody lis, który odezwał się w teCzytac bajke →